Izba Gospodarczo Handlowa Rynku Spożywczego apeluje: nie kupujcie towarów z Rosji i Białorusi

Izba Gospodarczo Handlowa Rynku Spożywczego wystosowała apel o zakończenie relacji biznesowych z podmiotami gospodarczymi, które zarejestrowane są na terytorium Rosji i Białorusi.

„Dziś wszyscy musimy sprzeciwiać się agresji na niepodległą Ukrainę wprowadzając własne, indywidualne sankcje gospodarcze”

– nawołuje w swoich stanowisku Izba.

Wyjaśnia, od jakich cyfr rozpoczynają się kody kreskowe towarów z Rosji i Białorusi. Wiele sieci już podjęło decyzję o zdjęciu z półek towarów z tych krajów.Izba Gospodarczo Handlowa Rynku Spożywczego, w momencie, gdy wojska rosyjskie zaatakowały Ukrainę, poinformowała wszystkie podmioty Rosji oraz Białorusi o zakończeniu współpracy. Tłumaczyła, że w ten sposób istnieje szansa na osłabienie agresora. Izba poprosiła też o podejmowanie takich samych działań.

„Wobec zbrojnej agresji na niepodległą Ukrainę dokonanej przez Rosję, wspieraną przez białoruski reżim, apelujemy do Państwa o wycofanie wszystkich białoruskich i rosyjskich towarów, produktów i usług sprzedawanych w Państwa firmach, w tym sklepach, dyskontach, hurtowniach i marketach”

– napisała w apelu do przedsiębiorców z Polski Izba Gospodarczo Handlowa Rynku Spożywczego.

Jak przekonuje, obecnie w Polsce funkcjonuje około tysiąca podmiotów, w których jednym z udziałowców jest rosyjska firma lub obywatel Rosji.

„Jeżeli dzisiaj robimy zakupy w sklepie i zobaczymy, że na produktach znajduje się kod kreskowy, to pierwsze trzy cyfry wskazują, gdzie dany produkt został wyprodukowany. Jeżeli zobaczymy kod 481, to będzie to oznaczało, że produkt jest wyprodukowany na Białorusi. Jeśli zobaczymy kody od 460 do 469, to będzie to oznaczało, iż produkt został wyprodukowany na terenie Federacji Rosyjskiej. Musimy mieć świadomość, że jeśli będziemy kupować białoruskie albo rosyjskie towary, to będziemy dostarczać amunicji, która zabija Ukraińców”

– powiedział Hubert Grzegorczyk, sekretarz Izby Gospodarczo-Handlowej Rynku Spożywczego w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

„W świecie istnieje pogląd, że można prowadzić politykę wartości lub politykę interesów. My chcemy pokazać, że bez polityki moralnej firm, nie będzie też polityki interesów. Firmy nastawione wyłącznie na zysk za wszelką cenę powinny być objęte ostracyzmem społecznym i de facto stracić na swojej pazerności nie tylko moralnie, ale także finansowo”

– stwierdził Andrzej Jaworski, prezes sekretarz Izby Gospodarczo-Handlowej Rynku Spożywczego.

Izba zaapelowała także do polskich władz o poczynienie działań, których celem będzie wycofanie wszystkich produktów rosyjskich i białoruskich z rynku polskiego oraz wprowadzenia embarga gospodarczego na import produktów z tych krajów.


izbaspozywcza.pl/DW